tomasz-majewski.pl

Chelsea FC zapewniła sobie awans do finałowego meczu rozgrywek Pucharu Ligi Angielskiej! Gracze prowadzeni przez Tuchela zdołali pokonać Tottenham Hotspur rezultatem 1 do 0 po pełnym zwrotów akcji meczu!

Chelsea FC zapewniła sobie awans do finałowego meczu rozgrywek Pucharu Ligi Angielskiej! Gracze prowadzeni przez Tuchela zdołali pokonać Tottenham Hotspur rezultatem 1 do 0 po pełnym zwrotów akcji meczu!

12.01.2022, 10:24

Futbolowi wielbiciele z Wysp Brytyjskich w środę skoncentrowani byli na pojedynku, który rozgrywany był między Chelsea FC, a Tottenhamem Hotspur. Zwycięzca dwumeczu miał awansować do finału Pucharu Ligi Angielskiej, a więc stawka środowego meczu była niesamowicie wysoka. W trakcie pierwszego spotkania tych zespołów dużo aktywniejsza się okazała Chelsea z Londynu, która zwyciężyła rezultatem dwa do zera na Stamford Bridge. Oczywiście nie oznaczało to, iż w meczu rewanżowym będzie brakowało niezwykle emocjonujących chwil. Wręcz przeciwnie futbolowi kibice od początku do końca mieli szansę obserwować niesamowite starcie. Zawodnicy prowadzeni przez Conte bez cienia wątpliwości mieli nadzieję na dobry wynik, lecz ekipa Chelsea FC natychmiast ruszyła do ataku. Po osiemnastu minutach zawodnicy Tuchela wyszli na prowadzenie, kiedy to po fantastycznym zagraniu Masona Mounta futbolówkę do bramki wpakował Antonio Reudiger.

Był to bez żadnych wątpliwości niezwykły start meczu dla londyńskiej Chelsea, która znacznie przybliżyła się w taki sposób do finałowego meczu Pucharu Angielskiej Ligi. Od teraz zawodnicy Tottenhamu Hotspur odrobić musieli już trzy gole, żeby choćby doprowadzić do dodatkowych 30 minut. Bez cienia wątpliwości było to niesamowicie ciężkie zadanie. Futbolowi wielbiciele którzy pojawili się na trybunach w Londynie mogli mieć również dużo pobudek do irytacji z powodu systemu VAR. Aż dwa razy sędzia prowadzący to starcie wskazywał na wapno dla zespołu gospodarzy, lecz dwa razy też musiał te decyzję anulować po analizie sytuacji za pomocą systemu VAR. Mimo wszystko gracze Tottenhamu FC w dalszym ciągu starali się o pozytywny wynik i byli w stanie nawet ustrzelić bramkę. Przy akcji bramkowej jednak po raz kolejny musiał interweniować system VAR i sędzia zasygnalizował, że Harry Kane w chwili podania znajdował się na spalonym. Londyńska Chelsea w końcowym rozrachunku wygrała tą batalię rezultatem jeden do zera i zagra w wielkim finale Pucharu Ligi Angielskiej, gdzie jej rywalem będzie londyński Arsenal albo Liverpool.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Wyślij