27.06.2023, 13:42
Klęska drużyny narodowej Polski z reprezentacją Czech na otwarcie eliminacyjnych zmagań do Mistrzostw Europy 2024!
Ubiegły mundial w wykonaniu polskiej piłkarskiej reprezentacji nie był zbyt udany. Nasi piłkarze rzecz jasna zdołali awansować do pucharowej fazy, lecz nie każdemu podobał się styl, w jakim to zrobili. Wielbiciele piłki nożnej z naszego kraju zgodnie sądzili, iż wymagana jest zmiana na pozycji selekcjonera. Między innymi dlatego prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza zdecydował się na przerwanie umowy z Czesławem Michniewiczem. Kolejnym szkoleniowcem reprezentacji Polski został Fernando Santos, którego pierwszym ważnym oponentem była drużyna narodowa Czech. To było pierwsze starcie w zmaganiach eliminacyjnych do Euro 2024 i niesamowicie istotne było to, by zatriumfować.
Humory w naszej kadrze Przed pierwszym gwizdkiem sędziego były fantastyczne, jednak weryfikacja nadeszła bardzo szybko. Już po trzech minutach starcia reprezentacja Czech bowiem zdołała zdobyć dwa gole. Było to gigantyczne zaskoczenie zarówno dla graczy, jak i kibiców zebranych na stadionie w Pradze. Piłkarze narodowej reprezentacji Czech od początku spotkania wyglądali zdecydowanie lepiej od naszych piłkarzy i nic nie wskazywało na to, że w drugiej części to się odmieni. Narodowa kadra Polska w drugiej połowie tego starcia grała trochę lepiej, jednak to piłkarze z Czech zdobyli trzecią bramkę. Strzelcem bramki numer trzy w 64. minucie był Kuchta Jan. Gracze piłkarskiej reprezentacji Polski zdołali zdobyć wyłącznie jedną bramkę na 3 minuty przed końcem meczu. Ten pojedynek w wykonaniu polskiej drużyny był tragiczny i warto to zaznaczyć. Z całą pewnością nie tak debiut w reprezentacji Polski wyobrażał sobie portugalski selekcjoner Fernando Santos. W drugim pojedynku eliminacyjnych zmagań reprezentacja piłkarska Polski mierzyć się będzie z albańską reprezentacją. Polska drużyna bez wątpienia musi wygrać w tym starciu.
Brak komentarzy