22.11.2021, 16:30
W trwającym aktualnie sezonie polskiej ligi Legia gra bardzo słabo i tego nie da się ukryć. zawodnicy warszawskiej Legii to obecni mistrzowie PKO Ekstraklasy i rozsądnie mieć to na uwadze, a obecnie zajmują miejsce w spadkowej strefie. Spotkanie z Górnikiem Zabrze miało ostatecznie zakończyć tragiczną passę warszawskiej Legii, jednak i w tym przypadku brakło zgrania do tego, by ugrać pełną pulę punktów. Zawodnicy z Zabrza od pierwszych minut wyglądali na świetnie wytrenowanych i w pierwszej połowie drużyna gości nie potrafiła im się przeciwstawić. Piłkarze Górnika Zabrze po pierwszych 45. minutach tego pojedynku wygrywali rezultatem 2 do 0 i wiele wskazywało na to, iż będzie to następna z kolei przegrana mistrza polskich rozgrywek. Jednakże piłkarze warszawskiej Legii w początkowych minutach drugiej części tego pojedynku ruszyli do ataku i byli w stanie doprowadzić do remisu. Dzięki tym wydarzeniom kibice piłkarscy zebrani na stadionie mogli mieć nadzieje na wielkie emocje na koniec tego meczu.
I de facto bardzo emocjonujące były końcowe minuty tego meczu. Przede wszystkim było to następstwem formy piłkarzy gospodarzy, którzy finalnie wygrali to spotkanie. W 96. minucie gola dającego triumf ustrzelił Kubica Krzysztof, który zdołał wykorzystać doskonałe zagranie od Janzy. Należy też wziąć pod uwagę to, że swoją pierwszą bramkę po przejściu do polskiej ligi ustrzelił zdobywca pucharu świata sprzed 7 lat, czyli Podolski Lukas. Nie da się ukryć, że była to wyjątkowa sytuacja dla tego gracza. Natomiast Legia poniosła klęskę siódmy mecz z rzędu i aktualnie plasuje się na siedemnastej lokacie w tabeli ligowej. Trzeba zwrócić uwagę na to, iż to jest niezwykle przeciętny rezultat, jak na aktualnego mistrza polskich rozgrywek. Jeśli gracze warszawskiej Legii chcą wciąż rozgrywać mecze w lidze polskiej to powinni powrócić do dobrej dyspozycji. Mistrz Polski w innym wypadku sensacyjnie spadnie do pierwszej ligi.
Brak komentarzy