20.03.2023, 15:32
Ostatni mundial w wykonaniu polskiego zespołu narodowego nie był za bardzo udany. Nasi reprezentanci oczywiście zdołali awansować do pucharowej fazy, ale nie wszystkim podobał się styl, w jakim tego dokonali. Piłkarscy fani z Polski zgodnie sądzili, iż jest wymagana zmiana na pozycji trenera. I chociażby dlatego prezes PZPN Cezary Kulesza zdecydował się na przerwanie współpracy z Czesławem Michniewiczem. Fernando Santos został nowym selekcjonerem polskiej drużyny, a jego pierwszym poważnym przeciwnikiem była czeska reprezentacja. To było pierwsze spotkanie w zmaganiach eliminacyjnych do Mistrzostw Europy 2024 i niesamowicie ważne było to, by zatriumfować.
Nastroje w polskiej kadrze Przed pierwszym gwizdkiem sędziego były świetne, lecz weryfikacja nadeszła naprawdę szybko. Zespół Czech bowiem dała radę zdobyć dwa gole już po trzech minutach spotkania. Było to wielkie zaskoczenie zarówno dla zawodników, jak i fanów zasiadających na trybunach w Pradze. Piłkarze kadry narodowej Czech od początku prezentowali się dużo lepiej od polskich zawodników i nie wiele wskazywało na to, iż w drugiej połowie to się odmieni. Drużyna narodowa Polski w drugiej połowie tego meczu wyglądała nieco lepiej, jednakże to piłkarze z Czech strzelili bramkę numer trzy. Kuchta był strzelcem bramki numer 3 w 64. minucie tego meczu. Polscy zawodnicy usiłowali odrobić straty, ale dali radę zdobyć tylko jedną bramkę na 3 minuty przed zakończeniem spotkania. Ten mecz w wykonaniu narodowej kadry Polski był kiepski i warto to zaznaczyć. Trener z Portugalii Santos bez wątpienia nie tak debiut w reprezentacji narodowej Polski. Kadra narodowa Polski mierzyć się będzie z narodową reprezentacją Albanii w drugim starciu eliminacji. W tym spotkaniu polska reprezentacja piłkarska musi zatriumfować.
Brak komentarzy